Eh, nie przepadam za latem. Gorąco, duszno, to się człowiek robi leniwy. Wrzesień niestety na razie też gorący, a co się odwlecze, to nie uciecze, więc trzeba uporządkować sierpniowe robótki.
Narożniki, chętnie przeze mnie wykorzystywane, bo proste, a efektowne, mają dodatkowo pół-zawijasek na końcu, przez co stały się moim nowym faworytem :).
No, tyle więc o kartce chrzestnej. Kartka z okazji ślubu także została wykonana na papierze-lianie w kolorze białym. Format standardowy, A6, w układzie pionowym. Ulubione już narożniki także tutaj wykorzystałam, dodając jedynie serduszka dla podkreślenia "ślubności". Centrum stanowią dwa serduszka, zbliżone do siebie i ze "skrzydełkami", więc radosne i wesołe (chociaż może powinny być dodatkowo połączone łańcuchem :D). Napis jest na kartce - tkaninie, podobnie jak wklejka z życzeniami w środku (której oczywiście zdjęcia zrobić zapomniałam, jak to ja).